Wazony to zdecydowanie moja słabość, tak samo jak kwiaty zresztą. Dotychczas moimi ulubionymi były te od Lyngby, ale ostatnimi czasy jest tyle pięknych modeli w sklepach, że zdradziłam je na rzecz kremowych z Hm home i Ferm Living. Są ozdobami same w sobie i świetnie wyglądają nawet bez pachnącego wkładu 🙂 Tak na prawdę są w ostatnich sezonach bardziej rozchwytywanym dodatkiem niż poduszki czy kubki. U mnie nie ma półki bez wazonu 🙂
Pamiętajcie, że jesienna chandra to nie przelewki i trzeba sobie teraz w domu jakoś przestrzeń zorganizować, bo niebawem trochę tu posiedzimy 😉 Jeżeli trudno u Was o ciągłość ze świeżymi kwiatami to koniecznie sprawcie sobie suchy bukiet albo jakieś trawy, widziałam nawet w kwiaciarni takie kolorowe 🙂
Dajcie znać czy któryś z nich już macie albo Wam się spodobał!
- Kremowe wazony w dwóch rozmiarach tu
- Brązowy wazon z motywem twarzy tu
- Wazon z uszami tu
- Wazon w kształcie litery U tu
- Prosty biały wazon z plisami tu
- Kremowy obły tu
- Wazon w kształcie dłoni tu
- Wazon z motywem twarzy z kroplą koloru tu
- Falowany tu
- Wazon w kształcie ludzkiego serca tu
- Wazon w usta tu
- Wazon z twarzą tu
- Wazon w kształcie maliny tu