Ostatnio jakoś rozpiera mnie energia. Nie wiem jak to możliwe?! Toć powinno być odwrotnie biorąc pod uwagę rychłe nadejście jesieni. Podobno wraz z pogorszeniem się pogody, mniejszą ilością promieni słonecznych i coraz krótszymi dniami spada poziom serotoniny, a co za tym idzie również poziom sił witalnych. Widocznie ja mam odwrotnie. Może przyjście na świat wczesną jesienią (jestem zodiakalną wagą) powoduje u mnie ten dziwaczny, inny stan ciała i umysłu niż przepowiadają naukowcy. Nie miewam depresji sezonowej, chandry, jesiennego focha, nie jestem rozdrażniona, nie muszę zjarać się na marchewę w solarium, żeby poprawić nastrój, nie łapie mnie chęć na słodkie przekąski (przynajmniej nie bardziej niż zwykle;)) i nie ryczę z byle powodu.
Jak mnie taka energia łapie, nadpobudliwość, ADHD czy jak to tam się nazywa wtedy mogę wszystko. Serwuję dzieciom pankejki na śniadanie zamiast parówek, ceruję zaległe dziury, uskuteczniam sprzątanie w szafkach kuchennych (czego nie znoszę) przepraszam się z Chodakowską i basenem, a nawet mnie bierze na domowe prywatki, pieczenie ciast i gotowanie wytrawnych obiadków. Robię wszystko na raz i wcale nie jestem zmęczona. Biorąc pod uwagę fakt, że moje dzieci jesienią zaczynają łapać bakcyle jak szalone to trochę więcej witalności i krzepy mi się na pewno przyda.
A wy jak macie? Wpadacie w dół emocjonalny, gdy robi się zimno czy wręcz przeciwnie- wasza moc rośnie?
Dla wszystkich, którzy mają ostatnio więcej energii i im się bardziej chce oraz dla tych, co ochłodzenie odchorowują gorszym nastrojem i zajadają słodyczami mam dzisiaj przepis na przepyszne racuszki z serkiem waniliowym i bananami. Myślę, że pokochacie ten przepis tak jak ja! Moi chłopcy zajadają się nimi jak szaleni.
Zastawa House Doctor via Helen House
Aby przygotować racuszki będziecie potrzebowali:
- 2 dojrzałe banany
- 150gr serka homogenizowanego (np. waniliowego, ale może być tez naturalny z odrobiną cukru pudru)
- 2 jajka
- 1 szklanka mąki
- łyżeczka proszku do pieczenia
- cukier puder do posypania
- ulubione owoce
Jajka roztrzepać i połączyć z serkiem. Dodać rozgniecione uprzednio banany. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i powoli dodawać do masy, cały czas mieszając. Odstawić ciasto na racuszki na ok. 10 minut. Smażyć krótko z każdej strony na oleju rzepakowym, aż będą pięknie złote. Racuszki bardzo szybko dochodzą, więc trzeba bardzo pilnować, żeby się nie spaliły. Jeść do upadłego z ulubionymi dodatkami. Odzyskać lub spożytkować energię życiową:)
Smacznego!