Grudzień to taki szalony czas w ostatnich latach, że ledwo wyrabiam na zakrętach. Teraz nie było inaczej, więc niestety nie zdążyłam wrzucić posta z prezentownikiem. Uznałam, więc że dam takie małe podsumowanie moich ulubieńców tego roku. A jeżeli macie jakieś upominki do wymiany 😉 lub dostaliście koperty od Mikołaja to będziecie wiedzieli przynajmniej na co je przeznaczyć 🙂
Rok kończę pełna wdzięczności za to co mi się przydarzyło i wybaczając małe wpadki i sobie i innym-chyba dojrzewam do tego. Z nowym sprzętem fotograficznym, który bardzo ułatwił mi prace wyjazdowe i z planami na przyszłe miesiące. Nie są to postanowienia na Nowy Rok absolutnie, a zwykłe moje cele, do których dążę bez przerwy. Nieważne czy jest to 1 stycznia czy października.
No i nie myślcie, że żądza posiadania zupełnie przyćmiła mój umysł 😉 Z tej listy posiadam pojedyncze rzeczy, reszta pozostanie w tych pięknych kolażach, a ja zajmę się tym co najważniejsze-wykorzystam ostatni i pierwszy dzień roku na spotkania z rodziną i przyjaciółmi, bo jaki podobno jaki Sylwester taki Nowy Rok! Szczęśliwego Drodzy!
- Świeca zapachowa Orange Bitter Jo Malone (obłędny jest to zapach!)
- Delikatny stanik z koronki COS
- Kubek HM Home
- Naszyjnik Wishbone Jewellery
- Moje odkrycie ostatniego tygodnia- perfumy Kiljan! Są cudowne!
- Krem wygładzający włosy &other Stories. Zapachy tych kosmetyków są oszałamiające!
- Podstawka na biżuterię Maison Fragile
- Skórzane etui na telefon &other Stories
- Kaszmirowe rękawiczki COS
- Wełniany sweter COS
- Aparat Olympus Pen F ( z kodem OLYDEER macie 20% zniżki na aparaty, obiektywy i akcesoria, kod łączy się ze świąteczną akcją CASH BACK)
- Metaliczne skarpetki COS
- Edycja limitowana NESPRESSO Parisian Spirit
- Perfumy Orange Bitter Jo Malone
- Płyta ZAZ Effet Miroir
- Sweter Sezane
- Plakat Kunszt
- Welurowy fotel Sofacompany
- Płaskie pantofle Sezane
- Skórzana torebka Sezane