Porządki w kuchni to jeden z TYCH trudnych tematów w naszym domu. Nie od dzisiaj wiadomo, że sprzątanie w tym pomieszczeniu to syzyfowa praca i bałagan robi się sam. Ja mam natomiast tendencję do rozsypywania soli, przypraw, mąki, zawsze mi coś wykipi, spadnie kawałek łupiny albo chlapnie sos.
Jeszcze gorzej miała się u mnie sytuacja związana z przechowywaniem różnych sprzętów i jedzenia w szafkach. Powiem szczerze, że nowości kuchenne lądowały tam, gdzie akurat znalazłam na nie miejsce (czyt. każda szpara w szafkach prędzej czy później znalazła lokatora). Koniec końców w szafkach mieliśmy dość spory bałagan. Już sama nie wiedziałam czy mam wiórki kokosowe na sernik, czy słonecznik do sałatki. Spędzałam sporo czasu na poszukiwania świeczek na tort, serwetek czy końcówki do ubijania śmietany. Ostatnio postanowiłam rozprawić się z ciążącym mi nieporządkiem w kuchni i chciałabym podzielić się z Wami kilkoma sprawdzonymi sposobami na harmonię w kuchni.
Wiem, że wielu z Was będzie mnie pytało o to, skąd mamy kuchnię i jaki to model. Od razu odpowiadam, że to IKEA. Model już niestety niedostępny, ale na pewno znajdziecie tam coś dla siebie. Ja mam upatrzonych kilka pięknych serii (kto wie, może już niebawem coś zadziałamy w tej materii;))
Wracając do tematu, chciałabym polecić Wam kilka rozwiązań do porządkowania w kuchni, które zastosowałam u siebie i bardzo mi się sprawdziły:
PRODUKTY ŻYWNOŚCIOWE
To właśnie te rewiry, w których najszybciej robi się u nas bałagan. Z lewej strony mamy szuflady na garnki, żywność w puszkach i słoikach, przyprawy oraz talerze do użytku codziennego. Przyprawy w torebkach (także te otwarte) leżące luźno w szufladzie to raczej nie jest najlepszy pomysł. Ciężko się szuka odpowiedniej, przewracają się i wysypują. Po 4 latach zrobiłam z nimi porządek raz na zawsze, a pomogły mi w tym pojemniki VARIERA. Trzymam w nich także małe opakowania z orzechami, suszonymi owocami, pestkami itd.
Kasze, ryż i makarony to niekończąca się historia otwartych opakowań. Postanowiłam przerwać proceder mnożenia torebek i kartonów. Zaopatrzyłam się w pojemniki IKEA 365+ i wszystko do nich przesypuje. Przydają się również na przechowywanie resztek obiadu w lodówce. Nowością w ofercie IKEA są przykrywki bambusowe, pięknie wyglądają w szafkach. Fajne jest to, że pokrywki dobiera się samemu i można sobie wziąć takie, jak Wam odpowiadają. Ja wybrałam pół na pół – bambusowe i przezroczyste. Po kilku tygodniach użytkowania zauważyłam, że jedzenie w nich nie schnie i dłużej zachowuje świeżość. Dodatkowo nie dostaną tam się żadni nieproszeni goście, a ponieważ pojemniki są ze szkła widzimy, czego nam brakuje i przy myciu w zmywarce nie przechodzą zapachem tabletki do zmywania. Ważne jest to, że pojemniki nieużywane możemy przechowywać jedne w drugich, co zabiera mniej miejsca w szafkach.
Do makaronu wybrałam słoik z pokrywką z korka SINNERLIG. Tak mi się spodobał, że stoi jako dekoracja na blacie. Słoik ten sprawdzi się do wielu rzeczy. Ostatnio widziałam, że ktoś trzymał w nim świeczki podgrzewcze, ja wykorzystałabym go też na różne bibeloty. Wygodnie się z niego dozuje makaron i raz na zawsze pozbyłam się problemu napoczętych paczek po świderkach.
Nie wiem czy mam się czym chwalić, ale na początku chleb wciskałam w worku do jednej z górnych szafek. Bywało jednak tak, że jakaś bułka tam się zapodziała w tym plastiku i wiecie co się nią działo po tygodniu?! Poszukiwania idealnego chlebaka trwały już bardzo długo, aż nagle zobaczyłam ten – UPPSKATTNING. Piękny jest prawda? I bardzo pojemny.
SZTUĆCE
Zobaczcie jak pojemnik na sztućce STODJA idealnie pasują do mojej szuflady. Dzięki temu maksymalnie wykorzystaliśmy przestrzeń. Wkład bardzo łatwo wyciągnąć i wyczyścić, każdemu się w końcu zdarzy sypnąć kawą lub cukrem do szuflady.
NACZYNIA
W dzisiejszych czasach wielu z nas ma zmywarki, ale nadal wiele naczyń musimy bądź chcemy umyć ręcznie. Do ociekania takowych polecam Wam suszarkę FINTORP. U mnie stoi na zlewozmywaku, ale można ją także powiesić na ścianie. Pod spodem ma wyjmowaną tackę, w której zbiera się woda. A do tego ładnie wygląda w kuchni. Uwielbiam takie produkty-praktyczne i piękne!
ŚMIECI
Powiem szczerze, że segregowanie śmieci to była dla mnie na początku czarna magia. Nie miałam pojęcia jak zorganizować tę przestrzeń. W końcu potrzebne są aż 4 różne śmietniki- na mokre, plastiki i metale, szkło i papier. Wybraliśmy wysuwaną szafkę z systemem śmietników VARIERA. Są do nich również pokrywki, my mamy bez. Pojemniki są łatwe do czyszczenia i przenoszenia, idealnie pasują do naszej szuflady. Składana rączka utrzymuje worek na miejscu. Bardzo sprawdził nam się ten system.
Mam nadzieję, że ten wpis okaże się dla was pomocny, bo u mnie te pomysły zrewolucjonizowały moją ‘pracę’ w kuchni!
Wpis powstał we współpracy z IKEA.
Gratuluję porządku w szufladach
Dziękuję😀
Pięknie 🙂 a tw dwie buteleczki z koreczkiem na chyba oliwę i ocet, gdzie można nabyć?
Cześć! To solniczka i pieprzniczka od marki Menu 🙂
Świetny wpis Paula A kuchnię kocham 😍🧡
Patrzę w Twoją szufladę i zupełnie jakbym widziała swoją 😀
😂 No już trudno! Chcialas mieć wyjątkową, a ja wpadłam na ten sam pomysł 😂😂😂
Ażżż mnie duma rozpiera, że ja pojemnik na przyprawy w torebkach nabyłam już po miesiącu korzystania z własnej kuchni 😂😂😂
Uwielbiam Twoją kuchnię. Jest po prostu idealna 👌
Hahaha No widzisz…a ja po 5 latach 😂