Mam takie wrażenie, że ostatnimi czasy zapominamy o karnawale. Albo może to tylko ja nie tańczę, nie śpiewam i nie piję kolorowych drinków. Zabawa to jeden z pierwiastków kultury, człowiek to „homo ludens”, istota bawiąca się. Dlaczego coraz mniej korzystamy z tego czasu, kiedy szaleństwo jest wręcz wskazane? Też zadajecie sobie to pytanie?
Jakoś w tym roku szybko minął mi styczeń. Nawet nie zdążyłam się zorientować, że zaprzepaściłam cały miesiąc, który powinnam przebalować. Mógł to być karnawał niczym z Rio de Janeiro. Mogłam jeść bez ograniczeń i tańcować na stołach, a żadnego baletu nie zaliczyłam. Ba, nawet na spotkaniu ze znajomymi nie bylam. Na szczęście w porę się zorientowałam i jeszcze zdążę prywatkę zorganizować. Wy też zdążycie, więc śpieszę z pomysłem na stół karnawałowy…
Bardzo lubię takie spotkania z przyjaciółmi, przy wspólnym stole. Każdy przynosi jakieś dania i zawsze brakuje miejsca na stole. Od kiedy wszyscy mamy dzieci jest to nasza ulubiona forma spotkań.
Wracając do stoły karnawałowego…W tym roku postawiłam na odrobinę srebra i złamaną biel. Proste naczynia od Black Red White, które są praktyczne i ładne jednocześnie. To lubię najbardziej. Minimalizm i prostotę. Białe świece, delikatne dodatki. Bez zbędnych świecidełek. Zaszaleję za to ze słodyczami 😉 w tym roku upiekłam bezę z orzechami i daktylami, wyszła po prostu perfecyjna! Przepis znajdziecie na końcu wpisu.
Zestaw talerzy tu
Patera tu
Karafka na wodę tu
Kieliszki do wina tu
Sztućce tu
Szklanki tu
Produkty z aranżacji:
Kieliszki tu
Karafka tu
Szklanki tu
Zestaw talerzy tu
Patera tu
Sztućce tu
Dacquoise czyli beza z orzechami i daktylami*
Składniki na blaty bezowe:
-białka z 6 jajek
– szczypta soli
-300 g drobnego cukru do wypieków
-2 łyżki cukru trzcinowego demerara
-1 łyżeczka octu winnego lub soku z cytryny
-8 suszonych daktyli, drobno pokrojonych
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Dużą blaszkę wysmarować masłem, wyłożyć papierem do pieczenia. Na papierze narysować dwa okręgi o średnicy ok.23 cm.
W misie miksera ubić białka ze szczyptą soli, na sztywną pianę. Dodawać stopniowo cukier, łyżka po łyżce, cały czas ubijając, do powstania sztywnej, błyszczącej piany. Dodać octu winnego lub soku z cytryny i zmiksować. Dodać daktyle, delikatnie wymieszać szpatułką.
Masę bezową wyłożyć na zaznaczone na papierze okręgi, delikatnie wyrównać.
Wstawić do nagrzanego do 180ºC piekarnika. Po 5 minutach zmniejszyć temperaturę do 140ºC i piec przez 90 minut. Wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i zostawić do wystygnięcia na kilka godzin lub całą noc.
Składniki na krem:
- 250 g serka mascarpone, schłodzonego
- 300 ml schłodzonej śmietany kremówki 30% lub 36%
- 1 łyżka cukru pudru
- 150 g masy kajamkowej
- pół szklanki posiekanych orzechów włoskich
- 10 posiekanych daktyli
Serek Mascarpone wymieszać z masą kajamkową na gładką masę.
Śmietanę kremówkę i cukier puder ubić na sztywno. Delikatnie dodać do masy z Mascarpone.
Dodać bakalie i delikatnie wymieszać.Przełożyć blaty kremem.
Smacznego i miłego świętowania 🙂
*przepis pochodzi ze strony Moje Wypieki
Piękna zastawa, klasyczna, ale ten print dodaje uroku! A co do bezy, nabrałam apetytu 😋
Wszystko wygląda przepięknie, a szklanki skradły moje serce 😊
Moje serce tez skradły szklanki i karafka i beza i eukaliptus i cała reszta….. nie mogłam się oprzeć i dlatego szklaneczki i karafke juz mam……
idealny stół 😉