Dzieci naszych czasów mają stanowczo za dobrze. Są w posiadaniu tony gratów, których wartość rynkowa przewyższa roczną średnią krajową. Do tego cały ten majdan zalega na drogich meblach skandynawskich w otoczeniu tapety za 4 stów za metr i ręcznie szytych tekstyliów. No w dupach się poprzewracało. Żeby nie było, oprócz tej sterty drewnianych zabawek, mailegów (materiałowych króliczków), wigwamów i koton balsów (lampek w kształcie kuli) konieczna jest drewniana półka na książki, która pomieści ich z 8 sztuk. Resztę trzeba schować w szafie, no bo co innego robić. Chyba, że ktoś ma więcej miejsca i pieniędzy to może sobie sprawić kultowy regał String Pocket (rodzaj metalowej półki), ale i on zbyt dużo nie pomieści. Jest zresztą zbyt piękny, żeby zawalić go grubymi tomiskami. Najlepiej będzie postawić na nim kilka reprezentacyjnych zabawek (takich, które rodzice kupują niby dla dziecka, a tak naprawdę dla siebie do oglądania). Do tego konieczny jest zestaw plakatów z alfabetem albo biało-czarnymi królikami oraz dla dopełnienie designu drewniany stołek z lampką grzybkiem albo zwierzakiem. Niektórzy dowieszą jeszcze proporczyki albo baldachim nad łóżkiem dla księżniczki, kilka haczyków na kankeny (modne plecaki z czerwonym liskiem). Przyda się kilka koszy/worków do przechowywania nadmiaru artefaktów. No i najważniejsze tona poduszek gwiazdek, chmurek, lalek brzydali robionych na drutach i innych jaśków, które są mega zbieraczami kurzu.
Zazdroszczę dzieciom naszych czasów. Z chęcią bym zamieszkała w ich pokojach i spała na tych wszystkich pięknych tekstyliach, przy rozproszonym świetle lampek, oglądała i czytała książki z niesztampowymi rysunkami i odrabiała lekcje przy białym, niebanalnym biurku. Uwielbiam drewniane skrzynie na kółkach, półki w kształcie domków, girlandy gwiazdki, pluszowe głowy zwierząt na ścianę i monochromatyczne dywany. Z mojego punktu widzenia, przy ilości multikolorowych zabawek, które posiada przeciętny małolat spokojne otoczenie jest jak najbardziej wskazane. Duża ilość bieli zrównoważy ilość bodźców, na które są narażone dzieci w epoce nowych mediów prawda? 😉
Dzisiaj uchylam rąbka tajemnicy, w zasadzie to odkrywam wszystkie sekrety dotyczące nowego pokoju moich bojsów. Zobaczcie, co dla nich wybrałam 🙂
- Komoda ze sklejki Wood Republic. Nie mogłam się zdecydować na jaki model się zdecydować, ich projekty są genialne!
- Domek ze sklejki Belmam. Tę półkę już mamy na stanie, więc będę próbowała ją jakoś wcisnąć;)
- Łóżko piętrowe ze sklejki Wood Republic. Kolejny projekt marki, którym jestem zachwycona. Jest jeszcze w fazie realizacji, ale zapewne już niedługo pokażę wam je na żywo!
- Kosz Ferm Living Magia Północy. Świetny stolik z funkcją przechowywania, jest genialny!
- Dywan Ikea, jest w naszym posiadaniu już 4 lata i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni.
- i 8. Kosze do przechowywania zabawek Elodie Details.
- Półka Ferm Living Magia Północy
- , 2., 4., 5., 6., 7., 9. Poduszki Ferm Living Magia Północy
8. Narzuta i poduszka gwiazda Dots my love, najpiękniejsze tekstylia handmade w sieci!
- Lampka Heico grzybek Helen House, mam nadzieję, że gdzieś ją wcisnę, gdyż mamy ją od dawna.
- Plakat królik pirat Minivilla, też jest w naszym posiadaniu i mam nadzieję, że się zmieści;)
- Tapeta w statki to nowość Ferm Living, urzekła mnie totalnie, niebawem będzie do nabycia tu
- Skarbonka robot Kalaluszek.
- Wilk Muumuru tu
- Balony Muumuru dostępne tu. Jeżeli szukacie niebanalnych plakatów to te są idealne!
- Lampka balon tu
- Wieszak sowa, jest to stary zakup, nie wiem czy znajdę na nią miejsce;)
Dziękujemy <3
<3 to my dziękujemy i czekamy z niecierpliwością!!!!
Super rzeczy wybrałaś do pokoju chłopców. U mnie ciągle brak pomysłu na ścianę na przeciw łóżka. Szukam jakiejś ciekawej szafy i półki.
Jest za duży wybór, ja miałam mega problem; ) życzę powodzenia Kochana w poszukiwaniach!